Pogoda ostatnio bardziej przypominała jesienną aurę niż letnią więc powoli szykowałam się do tworzenia bransoletek właśnie w jesiennych kolorach. A tu okazuję się, że czeka nas piękny weekend i ładny wrzesień. Jak będzie w rzeczywistości to się okaże ale ja porzuciłam jesienne sznurki i koraliki na rzecz jeszcze letnich barw. Rozsiadłam się w ogrodzie łapiąc promyki słońca i tworzyłam z uśmiechem na twarzy.
Miłego weekendu :)