Witajcie po długiej przerwie 😊
Ostatnio jakoś mnie wzięło na wspominki, przeglądałam sobie zdjęcia swoich prac na tzw firmowym Facebooku, przeglądałam zdjęcia w komputerze i z ciekawości zajrzałam również do statystyk bloga. Byłam pewna, że we wszelkich statystykach będzie tylko zero, zero i zero. No bo kogo interesuje opuszczony blog, do którego nie wraca nawet sam autor. Natchnęło mnie i zajrzałam. Bardzo się zdziwiłam gdy zobaczyłam, że jednak jest inaczej, jednak ktoś tu jeszcze zagląda, bywa, przegląda posty. Poczułam zastrzyk energii, zastrzyk szczęścia i radości. Pomyślałam, że chyba warto wrócić do pisania. Wiem, że pisarka ze mnie marna, daleko mi do doskonałości autorów poczytnych artykułów ale jestem tylko człowiekiem i staram się pisać od serca i chyba to jest najważniejsze.
Zrozumiałam, że blog jest dla mnie takim pamiętnikiem rękodzielnika, moim portfolio. Przeglądając bloga widzę jak się zmieniłam, jakie zrobiłam postępy w swojej pracy.
Fajnie tu wrócić 😊
Miłego weekendu 😊