Wiosennie
09:29
Cudownie jest wstawać rano słysząc jak ptaki śpiewają i czując pierwsze poranne promienie słońca na twarzy:) Z natury jestem typową sową, bardzo lubię wieczory i zazwyczaj bardzo późno chodzę spać... rankiem lubię poleniuchować i dłużej pospać. Ale nie wiosną:) Na wiosnę i lato z sowy zamieniam się w rannego ptaszka:)
Wczoraj i dzisiaj ranną porą zanim wszyscy na dobre wstali udało mi się stworzyć dwie bransoletki.
Zanim więc pomknę do ogrodu chciałam Wam je zaprezentować:)
Moi Kochani
życzę Wam udanego weekendu
Pozdrawiam
Joanna
4 comments
Obie piękne, ale zielona skradła mi serce. Świetne połączenie zieleni z starym złotem, a myślałam, że tylko do srebra ten kolor najlepiej pasuje.
OdpowiedzUsuńCudowne, ta zielona w szczególności mi się podoba. Mój małżonek niedawno stwierdził, że jestem połączeniem sowy ze skowronkiem, więc coś w tym rzeczywiście jest:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne obie ale ta zielonkawa bardziej mi kochana przypadłą do gustu - tak jakoś nie za bardzo lubię niebieski kolor buziaczki ślę wiosenne Marii i udanego weekendu ci życzę
OdpowiedzUsuńBardzo fajne bransoletki - w sumie jestem bardziej za zielenią, ale razem noszone też by pasowały:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za poświęcony czas i kilka słów od Ciebie.